Uther
Sługa Posejdona
Dołączył: 29 Cze 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: slupsk
|
Wysłany: Czw 0:30, 02 Lip 2009 Temat postu: Zimna ścieżka 3 |
|
|
Wiedziałem że Riss będzie chciał mnie zaatakować ponownie , lecz nie miałem żadnej broni do obrony.
Krew zaczeła cieknąć mi z rany...
Wtedy Riss zaatakował ponownie , tylko tym razem uniknełem ciosu raz drugi aż wkońcu skrzydła uniosły mnie w powietrze pochmurnego popołudnia .
Riss uciekł w las, a Natali zawołała mnie żeby zatamować ranę..
Po 15 minutach opatrzania wkońcu się pożegnałem i wyszedłem w stronę ścieżki.
Po 3 h drogi zacząłem mieć halucynacje , jakby ktoś cały czas mnie śledził , sam nie wiedziałem już czy to iluzja czy prawda , szedłem dalej ..
Zaczęło robić się strasznie zimno , czułem że idę coraz wolniej i jestem coraz bardziej osłabiony.
Nagle w lesie ujżałem postać która mnie obserwowała od jakiegoś czasu..
Probojąc sie zblizyć do postaci , znikła.. nie pozostawiając po sobie żadnego śladu ..
Nagle z góry spadła śnieżyca miażdząc mi kości ... nie mogłem się wydostać spod lodu , ból zimna przeszywał całe moje ciało , jakby tysiące igieł przechodziło mi przez gardło ...
Zemdlałem ... mineła cała noc , zbliżał sie poranek , zadałem sobie pytanie czy tak musiała się skonczyć moja podróż za pokojem ...
Gdy nagle poczułem bardzo potężne cosmo , tak ! To była zbroja Alfy która dała mi siłę żeby wydostać się spod śniegu i iść dalej ... uratowała mnie i znikła w rozświetlającym się niebie ...
Od tamtej chwili byłem pewien że zostanę wojownikiem Alfa
cdn...
Post został pochwalony 0 razy
|
|