Obecny czas to Sob 11:22, 03 Maj 2025 | Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zobacz posty bez odpowiedzi
Forum www.rycerzezodiakurycerzeathenyrpg.fora.pl Strona GłównaForum www.rycerzezodiakurycerzeathenyrpg.fora.pl Strona Główna
Użytkownicy Grupy Rejestracja Zaloguj

Zimna ścieżka 2
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rycerzezodiakurycerzeathenyrpg.fora.pl Strona Główna » Opowiadania
Zobacz poprzedni temat | Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Uther
Sługa Posejdona



Dołączył: 29 Cze 2009
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: slupsk

PostWysłany: Wto 16:39, 30 Cze 2009    Temat postu: Zimna ścieżka 2

Szedłem ścieżką , przed siebie .I byłoby wszystko w porządku gdyby nie to że było coraz zimniej...
Po kilku godzinach drogi trafiłem na wioske mysliwych z Asgardu .. Przed jednym z domów starzec patrząc z gorki pomacham w moją stronę i zawołał "Proszę nieznajomy, zapraszam w gościnę do moich skromnych progów" . Ja z radością poszedłem ze starcem .
W domu była miła atmosfera :
Starzec:Kochanie nakryj do stołu , zjemy ucztę ponieważ mamy gościa który pewnie jest bardzo zmęczony
Z 2 pomieszczenia wychodzi córka starca :
Natali:Witam cię nieznajomy , jestem Natali , pewnie jesteś zmęczony ?? Czy masz ochotę na trochę rumu ?
Patrząc na tą piekną kobietę nie mogłem złapać oddechu , zauroczyły mnie jej piękne niebieskie lśniące oczy , długie czarne włosy i przepiękna sylwetka ... odpowiedzialem:
Uther:Jeśli nie sprawie wam żadnego problemu to poproszę , dziękuję .
Była nie lada nie spodzianka , zjadłem przepysznego dzikia , napiłem sie rumu , poznałem ładną dziewicę i opowieści starca który miał na imię Gorn i jego żonę Elizabeth która pewnego dnia została zaatakowana sama w domu przez bandytów którzy szukali łupów , niestety rodzina była na łowach a Natali w innej wiosce u swojej ciotki ..
Zabolało mnie serce myśląc o tych wszystkich okropnych sytuacjach jakie spotkała ta rodzina .
Niestety musiałem ruszać w dalszą drogę ale obiecałem że jak zostane wojownikiem to ich odwiedze z podarunkami .
Wychodząc z chatki zaatakował mnie męszczyzna z mieczem ... pchnął mi miecz prosto w żebra a ja nie zdążyłem się osłonić...
Męsczyzna:Co robisz tutaj bandyto ! chciałeś coś zrobić mojej rodzinie
Z domu wyleciała Natali krzycząc żeby zostawił mnie w spokoju
Gorn: Synu , jak mogłeś bez słowa zaatakować tego pana??
Riss:Nie widzicie że on jest zły? Zauroczył was swoja piekną buśką ale mnie nie oszuka !
W oczach Rissa emanowała jakaś zła moc , wzbudzała jego agresja i czucie władzy...

cdn...


Post został pochwalony 0 razy
...
Zobacz profil autora
Powrót do góry
Hyoga
Brązowy rycerz



Dołączył: 24 Cze 2009
Posty: 126
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:48, 30 Cze 2009    Temat postu:

3 lvl

Post został pochwalony 0 razy
...
Zobacz profil autora
Powrót do góry
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.rycerzezodiakurycerzeathenyrpg.fora.pl Strona Główna » Opowiadania
Wyświetl posty z ostatnich:   
 
 
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:  

Strona 1 z 1


Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group

Theme created OMI of Kyomii Designs for BRIX-CENTRAL.tk.